Cukrzyca jest chorobą przewlekłą. Od momentu zachorowania do ostatnich dni życia takiej osoby cukrzyca będzie z daną osobą przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Choroba wymaga ciągłej uwagi, podejmowania decyzji terapeutycznych, planowania każdej czynności. Jest to ogromne obciążenie, które niewątpliwe wpływa na emocje z jakimi musi zmagać się diabetyk. Sytuacji nie ułatwia fakt, że osoba z cukrzycą doświadcza stanów zbyt niskiego, albo zbyt wysokiego poziomu cukru we krwi, co także znacząco wpływa na samopoczucie i ogólny dobrostan.
Nie ma przerwy od choroby
Cukrzyca typu 1 może pojawić się w każdym wieku. Chorują zarówno dzieci, nastolatkowie, osoby młode, w średnim wieku, ale może też pojawić się w późniejszym okresie życia. Nie ma dobrego momentu na zachorowanie. Zawsze diagnoza cukrzycy wywraca życie do góry nogami. Trzeba wszystkiego uczyć się na nowo. Planować wysiłek fizyczny, obliczać wartości odżywcze w spożywanych posiłkach, przeliczać jednostki insuliny. W końcu trzeba nauczyć się reagować na różne trudności i wyzwania, jakie stawia ta choroba. Cukrzyca jest chorobą nieprzewidywalną. To co dzisiaj sprawdziło się w określonych warunkach, wcale nie sprawdzi się jutro. Na poziom cukru we krwi wpływa co najmniej 42 czynników opisanych przez Adama Browna w serwsie diaTribe.org. Aż nie do wiary jak dużo elememtów jest niezależnych od chorego. Wszystko to wiąże się z obciążeniem. Od cukrzycy nie można odpocząć. W rozmowach, które prowadzę z osobami z cukrzycą, a także ich najbliższymi jednoznaczenie wynika, że jedną z tych najgorszych rzeczy w cukrzycy jest fakt, że o cukrzycy nie da się zapomnieć. Nie można sobie zrobić jednego, dwóch czy trzech dni wolnych. Jest ona obecna w życiu takiej osoby przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku. Wpływa to na emocje – myślimy o cukrzycy w każdej sytuacji naszego życia.
Wiele osób opisuje cukrzycę jako „cichego towarzysza”, który nigdy nie pozwala na chwilę odpoczynku. Brak możliwości oderwania się od tej rutyny wpływa nie tylko na ciało, ale także na psychikę. Cukrzyca to ciągła presja – każdy wybór, nawet te najdrobniejsze, może mieć konsekwencje. Utrzymanie prawidłowego poziomu cukru staje się priorytetem, a związane z tym ograniczenia wpływają na życie zawodowe, towarzyskie i rodzinne, często wzbudzając stres i lęk. Osoby chore nieustannie balansują pomiędzy poczuciem odpowiedzialności za własne zdrowie a próbą prowadzenia „normalnego” życia. Długotrwałe życie w takim napięciu może być przytłaczające. Cukrzyca, choć czasem niewidoczna dla otoczenia, wymaga ogromnego wysiłku psychicznego i fizycznego.
Hipoglikemia
To stan, gdy poziom cukru we krwi spada poniżej 70 mg/dl. Dzieje się tak zazwyczaj z powodu błędów, które mogą przydarzyć się osobie, która samodzielnie prowadzi terapię cukrzycy. Może to być zbyt duża dawka insuliny, niedojedzenie posiłku, nietrafne oszacowanie wpływu aktywności fizycznej, itd. Hipoglikemia powoduje też zaburzenia stanu emocjonalnego. Osoba z cukrzycą może być nadpobudliwa, może zachowywać się nieracjonalnie. Diabetyk nie myśli wtedy we właściwy sposób i odbija się to na jego stanie emocjonalnym. Konieczne jest wtedy podanie szybko wchłanialnych węglowodanów, aby podnieść poziom cukru do właściwego poziomu. Czasami zdarzają się sytuacje ekstremalne, gdzie konieczne jest podanie Glucagonu, czyli preparatu ratującego życie w przypadku bardzo niskiego poziomu cukru we krwi. Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że na drugi dzień po taka osoba może bardzo źle się czuć. Zdarza się, że nie jest zdolna do podejmowania aktywności życiowej, nie mówiąc już o obowiązkach służbowych. Tego dnia, po takiej trudnej sytuacji, trzeba mieć na uwadze, że osoba z cukrzycą może mieć gorszy dzień. Musi wtedy po prostu odpocząć.
Hiperglikemia
Podobnie w drugą stronę. Zbyt wysoki poziom cukru we krwi może oddziaływać na nasze nerwy. Osoba z cukrzycą, która doświadcza hiperglikemii może być zdenerwowana, apatyczna, niemiła dla swojego otoczenia. Często te reakcje nie są rzeczywistym zachowaniem danej osoby, a wpływem poziomu cukru na organizm chorego. Hiperglikemia powoduje nie tylko zmęczenie i osłabienie, ale także wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego, co może skutkować drażliwością, wybuchami złości czy apatią. Taka osoba może być bardziej rozdrażniona, mieć trudności z koncentracją, a jej reakcje bywają nieadekwatne do sytuacji.
Dla najbliższych osoby chorej może to być trudne do zrozumienia, ponieważ objawy emocjonalne i psychiczne hiperglikemii często są odbierane jako rzeczywiste cechy lub nastroje tej osoby, a nie jako chwilowa reakcja organizmu na zbyt wysoki poziom cukru. Osoba z cukrzycą może być wtedy postrzegana jako niemiła czy niecierpliwa, podczas gdy w rzeczywistości jest to wyraz fizycznego dyskomfortu i zaburzeń metabolicznych wywołanych hiperglikemią.
Takie sytuacje mogą rodzić nieporozumienia i napięcia w relacjach z innymi, szczególnie jeśli otoczenie nie jest świadome, jak cukrzyca wpływa na zachowanie osoby chorej. Dlatego ważna jest edukacja zarówno samego chorego, jak i jego bliskich, aby zrozumieć, że za nagłe zmiany nastroju mogą odpowiadać wahania poziomu cukru, a nie intencje osoby. Świadomość i zrozumienie tych reakcji mogą pomóc w okazywaniu większej empatii i wsparcia. To z kolei może wzmocnić relacje, ułatwiając osobie chorej radzenie sobie z trudnymi momentami i budowanie oparcia, które jest niezwykle ważne w codziennym życiu z cukrzycą.
Czytaj także
Nasze historie
POPRZEDNI
NASTĘPNY
POWIĄZANE ARTYKUŁY