Ponad 80% chorych na cukrzycę ma typ 2 schorzenia, ściśle powiązany z otyłością brzuszną będącą uliczną ekspozycją insulinooporności. W każdym typie cukrzycy czynniki warunkujące rozwój zaburzeń metabolizmu glukozy związane są z predyspozycją genetyczną oraz wpływem czynników środowiskowych. Nie ma wątpliwości, że cukrzyca, podobnie jak otyłość, jest następstwem „udogodnień” cywilizacyjnych i zmniejszonej ruchliwości z równoczesnym wzrostem konsumpcyjności.
Jak duża część społeczeństwa boryka się z cukrzycą?
Przedpandemiczne dane epidemiologiczne wskazują, że na cukrzycę w Polsce choruje około 3 mln osób. Według Raportu Narodowego Funduszu Zdrowia osoby chore na cukrzycę stanowiły w 2018r. 9,1% dorosłej ludności i 3 promile populacji dzieci i młodzieży. Wśród dorosłych ponad 80% chorych to osoby powyżej 55 r.ż. Określono dynamikę wzrostu zachorowań na poziomie 3,7% rocznie, co daje liczbę chorych na cukrzycę w Polsce w roku 2030 przekraczającą 4 mln. Te szacunkowe dane zapewne zmodyfikowane zostaną przez pandemię COVID-19, ale słusznym wydaje się przewidywanie, że pandemia te liczby i dynamikę wzrostu zachorowań na cukrzycę w najbliższej dekadzie zwiększy.
Jakie wyróżniamy główne czynniki jej powstawania? Kto znajduje się w grupie podwyższonego ryzyka?
Ponad 80% chorych na cukrzycę ma typ 2 schorzenia, ściśle powiązany z otyłością brzuszną będącą uliczną ekspozycją insulinooporności. W każdym typie cukrzycy czynniki warunkujące rozwój zaburzeń metabolizmu glukozy związane są z predyspozycją genetyczną oraz wpływem czynników środowiskowych. Nie ma wątpliwości, że cukrzyca, podobnie jak otyłość, jest następstwem „udogodnień” cywilizacyjnych i zmniejszonej ruchliwości z równoczesnym wzrostem konsumpcyjności. Grupy zwiększonego ryzyka zachorowania na cukrzycę są dobrze zdefiniowane i dotyczy to osób powyżej 45 roku życia z otyłością brzuszną niezależnie od wieku, osób obciążonych wywiadem rodzinnym cukrzycy, osób ze stanem przedcukrzycowym, leniwych fizycznie, z chorobami układu sercowo-naczyniowego, nadciśnieniem tętniczym, dyslipidemią, kobiet z wywiadem cukrzycy ciążowej, rodzących duże ponad 4 kg dzieci, kobiet z zespołem policystycznych jajników.
Czy w obecnej sytuacji są zalecane specjalne środki ostrożności dla chorych na cukrzycę?
W obecnej sytuacji pandemii COVID-19 chorych na cukrzycę obowiązują te same zasady bezpieczeństwa epidemiologicznego co wszystkich obywateli, czyli dystans, maseczka, dezynfekcja, szczepienie. Specjalne środki ostrożności dotyczą czujności glikemicznej tzn. dobrej samokontroli glikemii. Zdefiniowano zależność pomiędzy stopniem wyrównania cukrzycy a ciężkością przebiegu COVID-19. Czym lepsze glikemie, tym większa szansa na pokonanie choroby w przypadku zachorowania. Zatem dobra kontrola glikemii jest bardzo ważnym elementem terapii cukrzycy. Pacjent, szczególnie leczony insuliną, prowadzący samokontrolę glikemii za pomocą glukometru powinien zwiększyć ilość pomiarów. Zdecydowanie lepszy wgląd w stan glikemiczny dają systemy ciągłego monitorowania glikemii, których przewaga nad glukometrem szczególnie widoczna jest w czasie pandemii. Ich stosowanie pozwala nie tylko na śledzenie glikemii przez pacjenta, ale dzięki odpowiednim aplikacjom daje wgląd w glikemie na odległość osobom drugim, a także lekarzowi prowadzącemu, co jest wielce przydatne w rozwiązaniach telemedycznych.
W dobie COVID-19 wizyty w gabinecie lekarskim zostały zastąpione teleporadami. W jaki sposób pacjent powinien przygotować się do takiej wizyty?
Teleporady nie zastępują wizyty tradycyjnej, ale stanowią dobre rozwiązanie komplementarne. Pandemia COVID-19 wymusiła przyspieszenie dla rozwiązań medycyny na odległość w wielu krajach, w tym w Polsce. Nie mówmy o zastępowaniu tradycyjnej wizyty teleporadami, bo w wielu sytuacjach jest to niemożliwe. Chory pierwszorazowy, chory z zespołem stopy cukrzycowej- tu teleporada nie zastąpi wizyty w gabinecie realnym. W gabinecie wirtualnym nie dokonamy badania przedmiotowego i nie zaopatrzymy rany, nie pobierzemy wymazów z zakażonej rany celem badania mikrobiologicznego. Natomiast dla wielu chorych na cukrzycę teleporada stanowi bardzo dobre rozwiązanie, szczególnie przydatne w czasie pandemii, dzięki któremu chory może się z lekarzem skonsultować, przedstawić wyniki samokontroli glikemii i ustalić modyfikacje terapii i otrzymać e-receptę na leki. Pacjent korzystający z teleporady powinien mieć zdefiniowane problemy, które zgłasza lekarzowi na wizycie. Chory na cukrzycę powinien przedstawić wyniki samokontroli glikemii. Chory leczony insuliną w modelu intensywnej czynnościowej insulinoterapii korzystający z nowych technologii tj. osobistej pompy insulinowej systemów ciągłego monitorowania glikemii, powinien korzystać z aplikacji pozwalających na deponowanie danych w chmurze lub przesłać raporty odczytu urządzeń, dające możliwość lekarzowi prowadzącemu zinterpretowanie danych glikemicznych i ocenę jakości sprawowanej samoopieki.
Jak powinna wyglądać opieka nad pacjentem diabetologicznym w Polsce? Czym możemy się pochwalić, a co wymaga jeszcze szczególnej atencji?
W tym temacie mogłabym popuścić wodze fantazji o regionalnych wieloprofilowym centrach diabetologicznych, w których chory na cukrzycę otrzymuje kompleksowe leczenie z łatwym dostępem do porad zespołu terapeutycznego reprezentowanego nie tylko przez diabetologa, pielęgniarkę, edukatora, dietetyka, psychologa, fizjoterapeutę i w razie potrzeby kardiologa, nefrologa, chirurga, podologa, dermatologa, stomatologa itd. Z wyodrębnionymi ścieżkami dla chorych w zależności od modelu terapii i zaawansowania w nowych technologiach. Z funkcjonującym, sprawnym systemem opieki koordynowanej przed wszystkim odnoszącym się do chorego na cukrzycę typu 2, w którym lekarz Podstawowej Opieki Zdrowotnej funkcjonuje w łatwej komunikacji z diabetologiem. W Polsce, w mojej ocenie dobrze funkcjonuje system diabetologicznej opieki pediatrycznej. Wymiernym wskaźnikiem jest średnia populacyjna wartość HbA1c w tej grupie, plasująca Polskę w czołówce światowej. Przyczynia się do tego zapewne struktura opieki sprawowanej w ośrodkach pediatrycznych z mocnym fundamentem edukacyjnym, ale także dostępność, dzięki refundacji w tej grupie wiekowej, osobistych pomp insulinowych i systemów ciągłego monitorowania glikemii (CGM).
Osobiste pompy insulinowe i CGM zsynchronizowane z pompą są refundowane do 26 roku życia, a system monitorowania glikemii metodą skanowania od 4 do 18 roku życia. Trudno się pogodzić z tą niesprawiedliwością społeczną sprawiającą, że z powodów kosztowych wielu chorych na cukrzycę zmuszona jest do obniżenia jakości terapii co ma wymiar kliniczny. Oczywiście, fundamentalne znaczenie ma edukacja i motywacja do dobrego leczenia, ale szczególnie zaprzestanie korzystania z systemów ciągłego monitorowania glikemii negatywnie odbija się na kontroli glikemii. Pochwalić możemy się opieką nad ciężarnymi z cukrzycą typu 1, które na czas planowania i ciąży mają możliwość skorzystania, dzięki programowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, z leczenia przy użyciu osobistej pomy insulinowej z systemem ciągłego monitorowania glikemii i funkcją smart guard zabezpieczającą pacjentkę przed hipoglikemią. Dzięki temu łatwiej, a przede wszystkim bezpieczniej jest osiągać wartości glikemii sprzyjające rozwojowi dziecka i zdrowiu matki.
Do zrobienia w opiece diabetologicznej jest dużo, a szczególnej atencji wymagają działania, które zwiększą dostępność flozyn i analogów GLP-1 dla chorych na cukrzycę typu 2 z wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym, niewydolnością serca i przewlekłą chorobą nerek. Przed limitowanie dostępności na dziś rozjeżdżają się rekomendacje kliniczne z wymuszoną finansami praktyką kliniczną. Konieczne jest także, już wcześniej wspomniane działanie pozwalające chorym na cukrzycę typu 1 dobrze leczonym dzięki korzystaniu z refundacji osobistej pompy insulinowej i systemu ciągłego monitorowania glikemii kontynuować terapię, zwłaszcza, że wymiar bezpieczeństwa i jakości terapii insulinowej u tych chorych nabiera znaczenia wraz z długością trwania choroby.
W chorobie przewlekłej jaką jest cukrzyca należy postrzegać daleki horyzont, a inwestycja w dobre leczenie od rozpoznania choroby, zdrowotnie i ekonomicznie da dobre efekty w bliższej i dalszej przyszłości. Trzeba zainwestować w dobre leczenie cukrzycy, aby zmniejszyć olbrzymie wydatki związane z ostrymi i przewlekłymi powikłaniami schorzenia.
POPRZEDNI
NASTĘPNY
POWIĄZANE ARTYKUŁY