Dla wielu chorych z wczesnym HER2 dodatnim rakiem piersi można zoptymalizować proces terapeutyczny, dzięki czemu wzrasta szansa na wyleczenie. Dobrym przykładem jest terapia celowana, która blokuje receptor HER2 niwelując jego niekorzystny wpływ na rozwój raka piersi. Od prawie już 20 lat stosuje się jako standard w HER2 dodatnim raku piersi lek, który blokuje receptor HER2. Jego wprowadzenie stało się przełomem w leczeniu. Istotną kwestią w leczeniu tych pacjentek jest również leczenie uzupełniające. Można uznać, że polega ono na eliminacji tego, co jest niewidzialne – komórek nowotworowych, których nie widać i nie można skutecznie ocenić ich obecności za pomocą dostępnych metod diagnostycznych.
Jakie czynniki zwiększają wystąpienie raka piersi oraz w jaki sposób jest diagnozowany ten nowotwór?
Ponad połowa przypadków zachorowania na raka piersi występuje u kobiet od 50. do 69. roku życia. Do czynników ryzyka zaliczany jest m.in. wysoki poziom estrogenów, który objawia się wczesną miesiączką i późną menopauzą, a także otyłość, brak ruchu, siedzący tryb życia, nadużywanie alkoholu, nieprawidłowa dieta. Podstawowym badaniem, pozwalającym zdiagnozować raka piersi jest mammografia. Poza tym wykorzystuje się także USG czy rezonans magnetyczny. Badania przesiewowe dla kobiet z grupy największego ryzyka, czyli między 50. a 69. rokiem życia, co dwa lata są wykonywane bezpłatnie. Niestety, korzysta z nich niespełna połowa uprawnionych. Ogromne znacznie ma przy tym samobadanie, zwłaszcza wśród pacjentek, które nie zgłaszają się regularnie na badania.
W leczeniu raka piersi ogromne znaczenie mają poszczególne stopnie zaawansowania oraz podtypy biologiczne.
Oczywiście, im wcześniej wykryty nowotwór, tym lepsze rokowanie. Wśród chorych w I stopniu zaawansowania szansa na 5-letnie przeżycie sięga 90 proc., podczas gdy w IV stopniu spada do 25 proc. Wyróżniamy przy tym trzy główne podtypy biologiczne: hormonozależny (luminalny), HER2+ i potrójnie ujemny. Dwa ostatnie mają najczęściej bardzo agresywny przebieg. Od niedawna jednak pacjentki z wcześnie zdiagnozowanym rakiem HER2+ mają dobre rokowanie, ze względu na coraz więcej dostępnych opcji skutecznego leczenia.
Czym charakteryzuje się podtyp HER2+ oraz jak wygląda leczenie tego nowotworu?
W przypadku tego raka występuje nadekspresja receptora HER2 na powierzchni komórek nowotworowych, stwierdzana w badaniu immunohistochemicznym. Dotyka on 15-20 proc. chorych, często młodszych. Charakteryzuje się szybkim przebiegiem oraz przerzutami, głównie do ośrodkowego układu nerwowego i narządów miąższowych. Wczesna diagnoza oraz coraz skuteczniejsza terapia, uzupełniona lekami skierowanymi przeciwko receptorowi HER2 (tj. trastuzumab czy pertuzumab), w ciągu ostatnich 2-3 lat znacznie poprawiły jednak parametry przeżycia pacjentek z tym podtypem nowotworu. Wiele z nich ma nawet szanse na całkowite wyleczenie. Mimo ogromnego postępu wciąż brakuje jednak pewnych opcji terapeutycznych, głównie w leczeniu adjuwantowym, czyli uzupełniającym.
Jakie miejsce zajmuje ono w całym procesie terapeutycznym?
Ma ono za zadanie zmniejszenie ryzyka nawrotu raka po leczeniu operacyjnym i jest ono integralną częścią terapii. Oczywiście, zawsze należy brać przy tym pod uwagę stopień zaawansowania choroby, wolę pacjentki oraz ewentualne działania niepożądane. W nowotworach trójujemnych i HER2+ przy guzach poniżej 2cm oraz zajęciu węzłów chłonnych, cytostatyki i chemioterapię podaje się przed operacją. Następnie obserwuje się odpowiedź na zastosowane leczenie. W pozostałych przypadkach chemioterapię czy radioterapię stosuje się pooperacyjnie. Jednak w tym przypadku działanie terapeutyczne trudno jest zmierzyć, ponieważ nowotwór został już usunięty. Z badań wynika jednak, że leczenie uzupełniające minimalizuje ryzyko nawrotu choroby. Coraz częściej pojawiają się też głosy, że jeżeli istnieje taka możliwość, to warto je wydłużać.
W tym obszarze istnieje jednak luka w refundacji terapii dla pacjentek z wcześnie zdiagnozowanym rakiem piersi HER2+.
Niedawno zarejestrowany został preparat trastuzumab emtanzyna (T-DM1) o udowodnionej skuteczności we wczesnym raku piersi HER2+, w leczeniu uzupełniającym przy braku całkowitej remisji po terapii neoadjuwantowej. Stosuje się go w celu całkowitego wyeliminowania pozostałości guza oraz ewentualnych mikroprzerzutów po zabiegu operacyjnym. Jest on jednak dostępny dla chorych na HER2+ raka piersi tylko w leczeniu paliatywnym. Kolejny lek, który nie jest dotychczas w Polsce refundowany to neratynib, czyli drobnocząsteczkowy inhibitor kinazy tyrozynowej HER2. Zalecany jest u chorych na luminalnego HER2+ raka piersi w przedłużonym leczeniu uzupełniającym tj. po rocznej kuracji trastuzumabem przez kolejne 12 miesięcy. W badaniach klinicznych z udziałem tego leku wykazano wydłużenie czasu wolnego od nawrotu choroby.
Mamy coraz więcej skutecznych leków
Coraz więcej mówi się o profilaktyce, samobadaniu, badaniach przesiewowych. Czy pacjentki widzą różnicę pomiędzy wczesnym i zaawansowanym rakiem piersi?
Myślę, że większość z nich nie zauważa różnicy w pierwszym etapie po rozpoznaniu, bezpośrednio po zderzeniu się z diagnozą. Przez pierwsze tygodnie pacjentka zwykle mierzy się z tą informacją, żyje w chaosie informacyjnym, dopiero później stopniowo zaczyna zdobywać wiedzę na temat leczenia raka piersi, stopnia jego zaawansowania, podtypu biologicznego. Pomaga w tym zarówno personel medyczny jak i organizacje pacjenckie.
Terapia zależy od rodzaju nowotworu. Czy pacjentki mają wiedzę na temat wczesnego raka piersi HER2+ oraz możliwych opcji terapeutycznych stosowanych w jego leczeniu?
Jak pacjentki z wczesnym HER2-dodatnim rakiem piersi, będące już w trakcie leczenia, odnoszą się do kwestii potencjalnego ryzyka nawrotu choroby?
A mają do nich dostęp?
POPRZEDNI
NASTĘPNY
POWIĄZANE ARTYKUŁY