Immunologia, Kobieta

Kobiety a HIV

10 MARCA 2022


Jeżeli zakażenie HIV jest szybko wykryte i szybko zostanie wdrożone odpowiednie leczenie, zakażona kobieta ma szansę na urodzenie zdrowego potomstwa. Możliwa jest również profilaktyka przedekspozycyjna. Polega ona na przyjmowaniu leków antyretrowirusowych przez osoby niezakażone HIV w celu zminimalizowania ryzyka nabycia tego zakażenia.

Dane Krajowego Centrum ds. AIDS pokazują, że aż 87 proc. Polaków uważa, że HIV ich nie dotyczy. Przyczyną jest stereotypowe myślenie o tym zakażeniu i osobach z nim żyjących. – To pozostałość po latach 80-90. ubiegłego wieku, kiedy mówiło się, że tylko grupy marginalizowane mogą być zakażone HIV. Tymczasem nie to, w jakiej grupie jesteśmy, determinuje zakażenie HIV, tylko kontakty seksualne, jakie podejmujemy. Orientacja seksualna nie ma znaczenia, a pod względem biologicznym kobieta w kontakcie seksualnym jest czterokrotnie bardziej narażona na zakażenie niż mężczyzna – zauważa dr n. społ. Magdalena Ankiersztejn-Bartczak, prezes zarządu Fundacji Edukacji Społecznej.

 

Stały związek nie daje gwarancji, że się nie zakazimy

Według dr Magdaleny Ankiersztejn-Bartczak, kobiety mają przeważnie poczucie, że spotykają się wyłącznie z porządnymi mężczyznami, którzy nie mieli wielu partnerek i że bycie w stałym związku zabezpiecza przed zakażeniem HIV. – Fakty są takie, że nie trzeba mieć wielu partnerek, wystarczy jedna, zakażona, która nie zrobiła testu i nie wiedziała o swoim zakażeniu – stwierdza dobitnie Magdalena Ankiersztejn-Bartczak.

Utrzymuje się przekonanie, że bycie w stałym związku partnerskim, małżeńskim chroni przed HIV. Nic bardziej mylnego. – Gdy kobieta jest w ciąży i ma męża ,to nie każdy ginekolog, choć powinien, zleca jej testy w kierunku HIV. Bo ona ma przecież męża, tylko ten mąż nigdy nie był testowany w kierunku HIV – mówi Magdalena Ankiersztejn-Bartczak.

W statystykach ogólnoświatowych kobiety stanowią 51 proc. osób żyjących z HIV, w Polsce ten odsetek oscyluje między 25 a 30 proc.

Ta różnica w statystykach wynika m.in. z tego, że u nas jest dużo mniej kobiet, które się testują. W punktach konsultacyjno-diagnostycznych naszej fundacji kobiety stanowią ok. 30 proc. osób, które przychodzą na test. Stąd też diagnoza pojawia się u nich rzadziej – wyjaśnia prezes Fundacji Edukacji Społecznej.

 

Dlaczego Polki rzadko wykonują test na HIV

Polki mają niską świadomość zagrożenia zakażeniem HIV, ale nie tylko. Dochodzi do tego wstyd i mała troska o własne zdrowie. – W czasie pierwszego lockdownu podczas pandemii COVID- 19 wprowadziliśmy w naszych punktach testy do samodzielnego wykonania. Cieszyły się one bardzo dużym zainteresowaniem wśród kobiet. Ponad 40 proc. zamówień pochodziło od pań, bo mogły ten test zrobić sobie w domu – mówi dr Ankiersztejn-Bartczak.

Pamiętajmy też, że kobieta przyjmuje na siebie wiele ról i myślenie o własnym zdrowiu jest u niej często na ostatnim miejscu. Najpierw zajmie się zdrowiem dzieci, potem męża, a dopiero w ostatniej kolejności pójdzie do lekarza i zrobi sobie badania. W przypadku HIV jest tak samo.

Póki kobieta nie dowie się, że partner ja zdradzał, rzadko kiedy myśli o tym, żeby zrobić test w kierunku HIV. Musi mieć bardzo negatywny kontekst. Wiele kobiet nie robi testów nawet na początku nowej relacji, bo uważają, że jej porządny mężczyzna na pewno nie jest zakażony HIV. A tu porządność nie ma kompletnie żadnego znaczenia, bo HIV nie wybiera. Jeżeli trafimy na osobę, która jest zakażona i nie wie o swoim zakażeniu, to może nas zakazić. Natomiast jeśli taka osoba jest skutecznie leczona, czyli ma niewykrywalny poziom wiremii, nie zakaża w kontaktach seksualnych. A wiec pary, w których jedno z partnerów jest zakażone i bierze leki antyretrowirusowe, mogą mieć kontakty seksualne bez zabezpieczenia. To powinno spowodować, że HIV powinien przestać się rozprzestrzeniać, ale niestety nie w Polsce, bo mamy zbyt dużo osób, które o swoim zakażeniu nie wiedzą – komentuje Magdalena Ankiersztejn-Bartczak.

 

Leczenie powinno być rozpoczęte jak najszybciej

Etap, na którym zostanie wykryte zakażenie HIV, ma kluczowe znaczenie, jeżeli chodzi o dalsze rokowanie i ogólnie pojętą jakość życia, a płeć osoby zakażonej nie ma tu żadnego znaczenia. Im wcześniej wykryte zakażenie, optymalnie w ostrej fazie zakażenia, tym wirus ma mniej czasu na dokonanie spustoszeń w układzie immunologicznym pacjenta. Niestety, ponad 50 proc. osób w Polsce jest diagnozowanych dopiero w późnym stadium zakażenia, czyli w stadium AIDS. To jeden z najgorszych wyników w Europie.

Według aktualnych wytycznych każda osoba zakażona HIV powinna mieć rozpoczęte leczenie jak najszybciej od momentu potwierdzenia zakażenia. – Dysponujemy tak dużą ilością i kombinacjami bardzo skutecznych leków antyretrowirusowych, że jesteśmy w stanie dobrać każdemu pacjentowi taki zestaw, aby był jak najprostszy w przyjmowaniu, jak najmniej toksyczny i nie wchodził w interakcje z innymi lekami. Obecnie leki antyretrowirusowe stosuje się zazwyczaj w postaci preparatów skojarzonych wymagających przyjęcia jedynie jednej tabletki na dobę. W efekcie, komfort życia i leczenia osób zakażonych HIV w ostatniej dekadzie zmienił się diametralnie – mówi dr hab. n. med. Magdalena Suchacz z Kliniki Chorób Zakaźnych, Tropikalnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Warszawie.

 

HIV a ciąża

Dr hab. Magdalena Suchacz podkreśla, że nie ma żadnych przeciwskazań, by kobieta zakażona HIV posiadała potomstwo i urodziła je zdrowe. Pod pewnymi warunkami.

Ważne jest przede wszystkim, aby ciężarna przyjmowała regularnie leki antyretrowirusowe, najlepiej przez cały okres ciąży, i miała niewykrywalną wiremię HIV w surowicy w trakcie porodu. Wtedy szansa na urodzenie przez nią zdrowego dziecka, niezakażonego HIV, wynosi 99 proc. Stąd tak istotne jest testowanie kobiet planujących zajść w ciążę i kobiet ciężarnych. Lekarz powinien zaproponować kobiecie ciężarnej badanie przesiewowe w kierunku zakażenia HIV (test IV generacji) dwukrotnie: w pierwszym trymestrze do 10 tygodnia ciąży lub w chwili pierwszego zgłoszenia się oraz w trzecim trymestrze pomiędzy 33. a 37. tygodniem ciąży. Optymalne jest również zalecenie testu partnerowi ciężarnej. U każdej kobiety zgłaszającej się do porodu należy zweryfikować badania w kierunku HIV (z 33.-37. tygodnia ciąży), a w razie braku aktualnych wyników należy je niezwłocznie wykonać. Jedyną niedogodnością, z którą muszą się pogodzić matki zakażone HIV, jest całkowity zakaz karmienia piersią – wyjaśnia ekspertka.

 

Mądra Polka przed szkodą, czyli profilaktyka przedekspozycyjna

Profilaktyka przedekspozycyjna, czyli PrEp z ang. pre-exposure prophylaxis, to podawanie wybranych leków antyretrowirusowych osobom jeszcze niezakażonym HIV w celu zminimalizowania ryzyka nabycia tego zakażenia. – W PrEP stosuje się kombinację leków przyjmowanych raz na dobę w postaci jednej tabletki w sposób ciągły. Taka profilaktyka cechuje się bardzo wysoką skutecznością. Powinna jednak być prowadzona w ośrodkach, gdzie możliwa jest również diagnostyka w kierunku zakażenia HIV, HBV, HCV, jak i innych chorób przenoszonych drogą płciową, oraz ich leczenie. PrEP w Polsce nie podlega refundacji, ale na szczęście, w ostatnich latach jej koszt drastycznie spadł, dzięki wprowadzeniu na rynek tzw. preparatów generycznych – mówi dr hab. Magdalena Suchacz.

PrEP jest polecana osobom mającym kontakty seksualne bez prezerwatywy z osobami zakażonymi HIV lub o nieznanym statusie serologicznym. Również tym, które w ciągu ostatniego roku stosowały profilaktykę poekspozycyjną po kontakcie seksualnym i/lub chorowały na chorobę przenoszoną drogą płciową, osobom mającym kontakty seksualne pod wpływem środków psychoaktywnych i zażywających narkotyki dożylne oraz osobom świadczącym usługi seksualne.

 


[pvc_stats postid="" increase="1" show_views_today="0"]

POWIĄZANE ARTYKUŁY

Pin It on Pinterest