Onkologia, Profilaktyka

Pielęgnacja skóry w trakcie leczenia onkologicznego

15 listopada 2024


Leczenie onkologiczne może powodować powikłania dermatologiczne, dlatego o kondycję skóry należy dbać już od samego początku terapii przeciwnowotworowej. Właściwa pielęgnacja może zabezpieczyć przed rozwojem skórnych działań niepożądanych lub złagodzić stopień ich nasilenia.

Czy leczenie onkologiczne może wiązać się z wystąpieniem skórnych działań niepożądanych?

Tak, skórnych odczynów polekowych występujących w przebiegu terapii onkologicznej jest obecnie bardzo dużo, co ma związek z tym, że w ostatnich latach pojawiło się wiele nowych leków przeciwnowotworowych. Należą do nich m.in. leki immunoterapeutyczne, które powodują aktywację układu odpornościowego organizmu, co u części pacjentów może prowadzić do rozwoju chorób z autoagresji, także tych skórnych.

Jakie dolegliwości skórne najczęściej występują u pacjentów onkologicznych?

Mogą pojawić się właśnie m.in. odczyny z autoagresji (np. toczeń rumieniowaty, twardzina układowa), czy osutki liszajopodobne. W związku z tym, że mamy bardzo dużo leków onkologicznych o różnych mechanizmach działania, gama dolegliwości skórnych jest bardzo szeroka, przy czym określone schorzenia są charakterystyczne dla określonej grupy leków, np. osutki trądzikopodobne są charakterystyczne dla inhibitorów kinazy tyrozynowej, czy naskórkowego czynnika wzrostu EGFR.

Czy pacjent powinien skonsultować swoje problemy skórne z lekarzem onkologiem? Jaka jest rola dermatologa w całym procesie regeneracji skóry pacjenta?

W przypadku skórnych odczynów polekowych onkolog i dermatolog muszą ze sobą ściśle współpracować, przy czym należy podkreślić, że podstawowym specjalistą, który prowadzi pacjenta, jest onkolog, ponieważ to on wskazuje, jaka metoda leczenia jest stosowana.

W przypadku łagodnych odczynów polekowych lekarz dermatolog wspiera onkologa i konsultacja dermatologiczna jest pożądana. Natomiast w przypadku ciężkich odczynów polekowych decyzja dotycząca postępowania terapeutycznego często musi zostać podjęta wspólnie. Onkolog i dermatolog muszą wybrać rozwiązanie, które w danej sytuacji będzie najlepsze dla pacjenta, będzie mu jak najmniej szkodzić.

Lecząc powikłania skórne terapii onkologicznych, mamy dylemat. W dermatologii w przypadku odczynów polekowych podstawą postępowania jest odstawienie leków powodujących odczyny skórne lub zamiana takiego leczenia na inne, jednak w przypadku pacjentów chorujących na nowotwór często zastanawiamy się, czy możemy tak postąpić, szczególnie gdy nie ma alternatywy dla leczenia onkologicznego. W przypadku ciężkich odczynów polekowych z jednej strony chcielibyśmy zaprzestać stosowania leczenia, które powoduje toksyczność skórną, a z drugiej wiemy, że wówczas może dojść do progresji choroby nowotworowej. Może się również zdarzyć, że np. podczas stosowania immunoterapii zostanie wyindukowana choroba skóry z autoagresji. W tym przypadku standardem postępowania jest zastosowanie leków immunosupresyjnych, które wyciszają reakcję odpornościową organizmu, a więc znoszą działanie lecznicze terapii przeciwnowotworowej, jaką jest immunoterapia.

Dlaczego warto zadbać o dobrą kondycję skóry już na początku leczenia onkologicznego?

Właściwa pielęgnacja, polegająca na stosowaniu odpowiednich środków już od samego początku leczenia onkologicznego, może pomóc zabezpieczyć przed rozwojem niepożądanych zmian skórnych lub łagodzić ich nasilenie. Do takich zmian można zaliczyć powodowane przez chemioterapię przesuszenie skóry, rumień, złuszczanie naskórka, czy wypadanie włosów. Z kolei stosowane w niektórych schematach glikokortykosteroidy mogą powodować również ścieńczenie, czy zmiany trądzikowe. Wiele niepożądanych działań skórnych powodują nowoczesne leki immunomodulujące, m.in. bardzo dużą suchość skóry, świąd, złuszczanie i zmiany trądzikopodobne, jak również zmiany krwotoczne na skórze, a nawet zmiany typu zanokcicy. Osobnym zagadnieniem jest radioterapia, która także może powodować duże zniszczenia w obrębie skóry, np. owrzodzenia.

Należy zwrócić uwagę, że choroba nowotworowa wiąże się z dużym stresem ogólnym organizmu, powodowanym nie tylko przez sam nowotwór i leczenie, ale w ogóle samym faktem, że zachorowało się na nowotwór. A stres sprzyja występowaniu różnych zmian skórnych i np. świąd skóry może być jednym z pierwszych objawów związanych ze stresem spowodowanym chorobą.

Jakie są najważniejsze wytyczne dotyczące pielęgnacji skóry w trakcie i po leczeniu onkologicznym, w jaki sposób pacjent powinien o nią zadbać?

Leczenie choroby nowotworowej jest nadrzędnym celem, natomiast już od samego początku terapii onkologicznej warto myśleć także o skórze i stosować preparaty, które poprawiają jej kondycję i mają działanie przeciwświądowe, zmniejszające suchość, czyli emolienty, kremy nawilżające i delikatne środki myjące.

Natomiast gdy pojawiają się toksyczności skórne, staramy się jak najszybciej włączyć leczenie dermatologiczne, które ograniczy ich rozwój, a które pozwoli onkologom prowadzić leczenie onkologiczne. Zdarza się, choć na szczęście rzadko, że konieczne jest odstawienie terapii przeciwnowotworowej.

Na czym polega świadomy wybór produktów do pielęgnacji skóry osoby chorej na nowotwór?

Każdy chory musi dobrać preparat do swoich potrzeb, wybrać ten, który będzie dla niego odpowiedni, ale staramy się proponować te, które są przebadane, mają niski potencjał podrażnień czy toksyczności. Najlepiej, żeby były to preparaty apteczne, z serii tych, które są stosowane np. u dzieci z atopowym zapaleniem skóry, ponieważ są najlepiej przebadane, mają bogaty skład, a nie podrażniają.

Problemy skórne wpływają również na stan psychiczny pacjenta onkologicznego. Czy zatem pielęgnacja skóry jest istotną formą terapii wspomagającej?

Gdy pojawiają się skórne działania niepożądane leków przeciwnowotworowych, bez wątpienia stres ogólny organizmu nasila się, a jakość życia pacjentów pogarsza się. Odpowiednia pielęgnacja skóry już od samego początku leczenia onkologicznego, a w przypadku wystąpienia skórnych działań niepożądanych jak najszybsze leczenie dermatologiczne, bez wątpienia są kluczowe dla zdrowia psychicznego pacjenta chorującego na nowotwór.

 

                     Czytaj także                     

                     Nasze historie                     


[pvc_stats postid="" increase="1" show_views_today="0"]

POWIĄZANE ARTYKUŁY

Pin It on Pinterest