Rak piersi jest jedną z głównych przyczyn zgonów spowodowanych przez choroby nowotworowe wśród kobiet w naszym kraju. Jego wyjątkowo niejednorodny charakter sprawia, że czas przeżycia może bardzo różnić się w zależności od jego podtypu. Inhibitory CDK4/6 przełamujące hormonooporność dają szanse chorym na hormonozależnego raka piersi na wydłużenie życia i dobrą jego jakość w trakcie i po leczeniu.
Jaką wiedzę w momencie usłyszenia diagnozy „hormonozależny rak piersi” mają pacjentki o swojej chorobie? Czy znają możliwości leczenia tego najczęstszego podtypu raka piersi?
Pacjentki coraz więcej wiedzą również na temat przełamywania hormonooporności, czyli sytuacji gdy nawrót choroby występuje w trakcie uzupełniającej hormonoterapii. W ostatnich latach pojawiły się leki, które przełamują hormonooporność. Są to inhibitory CDK4/6.
Jakie opcje terapeutyczne są dedykowane pacjentkom, które mają hormonozależny rak piersi?
W jakich ośrodkach onkologicznych najlepiej, najnowocześniej leczy się chore na raka piersi? Czy mają tam zapewnione leczenie inhibitorami CDK4/6?
Pacjentka ma możliwość wyboru miejsca, gdzie chce się leczyć. Dlatego z lekarzem prowadzącym powinna omówić, jak będzie wyglądała jej ścieżka leczenia i następnie zdecydować się na ten ośrodek, który zapewni te terapie, których potrzebuje.
Jakie korzyści kliniczne odnoszą pacjentki leczone inhibitorami CDK4/6,
np. palbocyklibem? Jak leczenie inhibitorami CDK4/6 wpływa na jakość życia chorych?
Pacjentki są informowane, że jeżeli mają wskazania, to w pierwszej kolejności powinny otrzymać inhibitor CDK4/6. Nadal pewnie są ośrodki, w których podaje się chemioterapię, niemniej jednak obserwuje się trend przesuwania leczenia w kierunku terapii inhibitorami CDK4/6.
Kim jest współczesna chora na raka piersi? Czy różni się od kobiet, które zachorowały 20-30 lat temu?
Dzisiejsza pacjentka nie różni się niczym od kobiety chorującej na raka piersi 20-30 lat temu. Tak samo chce mieć najlepszą opiekę i leczenie. Różnica jest taka, że dziś mamy ogromny postęp w leczeniu raka piersi, a większość innowacyjnych opcji jest dostępna w Polsce. Mamy na pewno większy dostęp do informacji, ale zawsze potrzebny jest dialog lekarza prowadzącego z chorą, która próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji.
Jakie znaczenie ma wiedza chorych na raka piersi o ich chorobie?
Wiedza to wybór. Kiedy pacjentka otrzymuje diagnozę, wali się jej świat. Próbuje przetrwać i zaplanować nowe życie, zaakceptować zmiany, które wprowadza choroba. W kampanii „Masz Wybór”, której jesteśmy inicjatorem razem z Federacją Stowarzyszeń Amazonki, uczymy, jak przygotować się do rozmowy z lekarzem onkologiem od samego początku, jakie zadać pytania, jak wybrać ośrodek kliniczny, który specjalizuje się w kompleksowym diagnozowaniu i leczeniu raka piersi (Breast Cancer Unity, centra onkologii), jak dbać o rany po operacji, jak odzyskać formę i kobiecość w trakcie i po leczeniu. Pragniemy również zwrócić uwagę pacjentek z hormonozależnym, HER2-ujemnym rakiem piersi – jednym z najczęściej występujących podtypów – że mają prawo do nowoczesnego leczenia tzw. cyklibami, które nie jest tak obciążające jak standardowa chemioterapia.
Jakie są aktualne potrzeby kobiet z rakiem piersi w Polsce? Czy to jest lepszy dostęp do nowoczesnych terapii? A może zupełnie coś innego, bo w tym obszarze nie odstajemy od reszty Europy?
Na pewno nie odstajemy od reszty państw europejskich w zakresie dostępnych opcji leczenia. Problemem może być kod zamieszkania, bo często pacjentki z mniej- szych miejscowości w Polsce trafiają na oddziały onkologiczne, które z różnych powodów nie leczą nowocześnie raka piersi od początku choroby. Brakuje nam, jako pacjentkom zazwyczaj informacji o tym, jak włączone leczenie wpłynie na nasze samopoczucie, jakość życia. Dlatego nasza fundacja przygotowała poradnik dla pacjentek i ich rodzin „Pomóc Ci? W drodze po zdrowie.”, w którym przekazujemy wszystko co ważne.
Co jest potrzebne i jak zmienić podejście do leczenia, by włączyć chore w podejmowanie decyzji dotyczących wyboru terapii?
Na początek dobrze byłoby odciążyć lekarzy od obowiązków administracyjnych i zbyt zbiurokratyzowanych procedur, szkoląc personel pomocniczy, wyznaczając koordynatorów leczenia. Wiemy coraz więcej, mamy praktycznie powszechny dostęp do informacji, musimy jednak nauczyć się czerpać wiedzę ze źródeł, które są wiarygodne i weryfikowalne, to wspomaga partnerską rozmowę. Najważniejsze jednak jest indywidualne podeście do każdej chorej i wybór takiej terapii, która stanowi najlepszą możliwą opcję w danej sytuacji.
Czytaj także
Nasze historie
POPRZEDNI
NASTĘPNY
POWIĄZANE ARTYKUŁY