Neurologia, Współpraca z lekarzem

Ślinotok należy i można leczyć

5 MARCA 2022


Problem ślinotoku jest często bagatelizowany, uznawany za naturalne powikłanie w chorobie Parkinsona, po udarze i w innych schorzeń neurologicznych, a przez to nie jest leczony. Dla chorych może być powodem do wstydu, wycofania z życia społecznego. Czy tak musi być? Czy możemy to zmienić i pomóc osobom cierpiącym na nadmiar produkcji śliny? Może po prostu trzeba o tym rozmawiać. To schorzenie można skutecznie leczyć.

Kiedy dochodzi do zaburzeń w wydzielaniu śliny?

Musimy mieć świadomość, że ślinotok może występować fizjologicznie, np. podczas spożywania kwaśnych potraw, owoców, soków. Również występuje fizjologicznie u małych dzieci, szczególnie w trakcie ząbkowania. Towarzyszy chorobie lokomocyjnej. Takie sytuacje nie powinny nas niepokoić, bo jest to reakcja tymczasowa, która ustępuje sama.

Choroby w obrębie jamy ustnej – afty, opryszczka, stan zapalny także sprzyjają ślinotokowi. Nowotwory jamy ustnej – języka, policzka – często dają pierwsze objawy w postaci zaburzeń w wydzielaniu śliny.

Następna grupa przyczyn to choroby neurologiczne. Należą do nich choroba Parkinsona i różne zespoły parkinsonowskie, stwardnienie zanikowe boczne, choroba Wilsona, padaczka, udar mózgu, mózgowe porażenie dziecięce. Tu często powikłaniem jest ślinotok.

Nadmierne wydzielanie śliny może występować po niektórych lekach, np. przeciw- psychotycznych.

Ślinotok powinien być traktowany jedynie jako defekt estetyczny, czy jest to na tyle poważna przypadłość, że należy ją leczyć?

Pominiemy w tym miejscu ślinotok fizjologiczny. Jeżeli mimo odpowiedniej prewencji, czyli właściwej higienie jamy ustnej, wykluczeniu przez stomatologa zmian w jej obrębie po wykluczeniu nowotworu, anomalii anatomicznych, wad zgryzu, ślinotok nadal się utrzymuje pozostaje diagnostyka neurologiczna. I często długotrwałe leczenie.

Jakie są możliwości leczenia ślinotoku towarzyszącego chorobom neurologicznym?

Generalnie leczenie jest wielokierunkowe. Oczywiście podstawę stanowi właściwe leczenie choroby podstawowej. Jeśli chodzi o sam ślinotok, to do tej pory wykorzystywano terapię mowy, ćwiczenia usprawniające motorykę jamy ustnej, usprawniające połykanie. Nie były to jednak szczególnie skuteczne metody, a tylko nieznacznie zmniejszały problem.

W farmakoterapii ślinotoku wykorzystywane są leki przeciwcholinergiczne. Niestety dają one bardzo dużo objawów niepożądanych, co ogranicza ich stosowanie. Powodują zaburzenia funkcji poznawczych, senność, zatrzymanie moczu. Wspomniałam tylko niektóre z działań niepożądanych, w rzeczywistości jest ich dużo więcej. Trzeba też pamiętać, że leki te nie zostały zarejestrowane do leczenia ślinotoku, a zatem ich stosowanie jest poza wskazaniem. Niekiedy w skrajnych przypadkach ślinotok możemy leczyć radioterapią, od której się jednak odstępuje ze względu na liczne objawy niepożądane. Czasami stosuje się interwencję chirurgiczną, ale jest to bardzo inwazyjna i nieodwracalna metoda, dlatego powinna być stosowana w ostateczności.

 

Czy są inne skuteczne i bezpieczne możliwości leczenia ślinotoku?

Jakiś czas temu zupełnie przypadkowo odkryto, że toksyna botulinowa stosowana w leczeniu innych schorzeń, m.in. dystonii ogniskowej i kręczu karku, może być alternatywną metodą leczenia ślinotoku. Wykazuje przy tym wysoki profil bezpieczeństwa. Jednym z działań niepożądanych była jedynie przemijająca suchość w jamie ustnej. W ostatnich latach zostały wykonane badania oceniające skuteczność i bezpieczeństwo wstrzyknięć toksyny botulinowej do gruczołów ślinowych w leczeniu ślinotoku zarówno u dorosłych jak i dzieci. Okazało się, że jest to leczenie bardzo skuteczne, do tego powodujące niewielką liczbę objawów niepożądanych. I tak też toksyna botulinowa została zatwierdzona do leczenia ślinotoku u dorosłych przez FDA w Stanach Zjednoczonych w 2018 r., natomiast w Europie rok później. Dzisiaj w Polsce mamy jeden preparat toksyny zarejestrowany do leczenia ślinotoku. Po wynikach uzyskanych w badaniach wieloośrodkowych zarejestrowano toksynę botulinową do leczenia ślinotoku również u dzieci.

 

Czy ta metoda jest absolutnie bezpieczna?

Tak. Mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia, a podaję toksynę botulinową w wielu wskazaniach, że leczenie jest bardzo skuteczne i powoduje naprawdę niewiele zdarzeń niepożądanych. Najczęstsze takie zdarzenia w trakcie leczenia ślinotoku to dysfagia, (zaburzenia połykania), czasem suchość w ustach. Te objawy są bardzo niewielkie, przejściowe i całkowicie ustępują bez leczenia.

Bardzo ważna jest odpowiednio dobrana dawka toksyny. Jak każdy lek w zbyt dużych dawkach może być toksyczny. Przy większej dawce może być lepszy efekt, ale mogą się pojawić objawy niepożądane, dlatego w trakcie leczenia dobieramy pacjentowi opty- malną dawkę. Jeżeli prawidłowo zakwalifikujemy pacjenta, odpowiednio dobierzemy dawkę oraz precyzyjnie podamy do ślinianki, ryzyko jakichkolwiek działań niepożądanych jest minimalne. To bezpieczna metoda. Aby aplikacja była bardziej precyzyjna ja podaję toksynę botulinową pod kontrolą ultrasonografii.

Czy pacjenta przed podaniem leku trzeba specjalnie przygotować?

Zawsze bardzo ważna jest rozmowa z pacjentem, wyjaśnienie jego wątpliwości. Od tego rozpoczynam każdą terapię. Pacjentów niepokoi już sama nazwa„toksyna botulinowa”. Zawsze informuję o mechanizmie działania tego leku, jakie mogą być objawy niepożądane i co ważne jakich efektów leczenia można oczekiwać. Takie podejście daje pacjentowi poczucie bezpieczeństwa i możliwość świadomego wyboru. Po zabiegu z reguły pacjent jest mile zaskoczony, bo efekt terapeutyczny jest niezaprzeczalny.

Czy toksyna botulinowa jest standardem światowym w leczeniu ślinotoku?

Międzynarodowe wielośrodkowe badania, o których wspominałam, wykazały, że jest to obecnie najlepsze leczenie ślinotoku zalecane także przez światowe autorytety w neurologii. Nie ma lepszej alternatywy. Jak mówiłam, wszystkie leki antycholinergiczne choć może skuteczne, dają ogromną liczbę działań niepożądanych. W związku z tym z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że toksyna botulinowa jest obecnie standardem w leczeniu ślinotoku.

Jakich efektów pacjent może się spodziewać po toksynie botulinowej? Czy wystarczy jedno wstrzyknięcie, czy trzeba je powtarzać?
Na pewno jest zdecydowana poprawa. Zmniejszenie ilości wydzielanej śliny, w związku z tym poprawa jakości życia. Ślinotok utrudnia jedzenie, powoduje macerację skóry, daje poczucie dyskomfortu, co w konsekwencji prowadzi do obniżenia samooceny, izolacji i depresji. Zabieg ostrzykiwania ślinianek powinien być powtarzany.

Jaki jest schemat podawania toksyny botulinowej?

Schemat podawania też jest istotny, lek podajemy co 16 tygodni. Leki doustne pacjent musi przyjmować codziennie, co może być problematyczne u starszych pacjentów z utrudnionym połykaniem. Dochodzi wówczas do zakrztuszeń, a w konsekwencji unikania przyjmowania przez pacjenta leków. W przypadku leczenia toksyną uzyskujemy efekt długotrwały, co jest w mojej ocenie wartością dodaną.

Czy chciałaby pani Profesor na koniec coś przekazać pacjentom i ich rodzinom, opiekunom?

Bardzo się cieszę, że problem ślinotoku poruszany jest tak szeroko. Jest on często bagatelizowany przez opiekunów chorych, a nawet lekarzy. Musimy obalić mit. Pacjenci z chorobą Parkinsona, po udarze mózgu, urazach ośrodkowego układu nerwowego i z innymi schorzeniami neurologicznymi nie muszą zmagać się z przewlekłym ślinotokiem. Dzisiaj możemy go skutecznie leczyć.

 

 

                     Czytaj także                     

                     Nasze historie                     


[pvc_stats postid="" increase="1" show_views_today="0"]

POWIĄZANE ARTYKUŁY

Pin It on Pinterest