Senior, Serce

Heparyny odpowiedzią na problemy zakrzepowe

22 WRZEŚNIA 2022


Naczynia krwionośne to swojego rodzaju autostrada organizmu człowieka, za pośrednictwem której transportowane są niezbędne do życia substancje odżywcze. Odpowiadają nie tylko za prawidłowe ukrwienie organizmu, ale także za dostarczanie najważniejszych substancji odżywczych do każdej komórki ciała człowieka.

COVID-19, a problemy z przepływem w naczyniach krwionośnych

Problemy związane z przepływem krwi w naczyniach krwionośnych stały się szczególnie istotne w obliczu pandemii COVID-19, z uwagi na fakt, że u wielu pacjentów w przebiegu infekcji związanej z zakażeniem wirusem SARS CoV-2 obserwuje się zwiększone ryzyko incydentów zakrzepowych.

-Wielu pacjentów myśli, że choroba COVID-19 to choroba związana tylko z układem oddechowym. Niestety choroba ta dotyczy całego organizmu człowieka. Dotyka ona poza płucami, także innych układów i narządów, w tym także naczyń krwionośnych. Wirus SARS CoV-2 jest silnym czynnikiem prozakrzepowym czyli takim, który powoduje wzrost ryzyka wystąpienia zakrzepów w układzie zarówno żylnym jak tętniczym. Prowadzi to także do zwiększonego ryzyka wystąpienia różnego rodzaju powikłań, począwszy od zakrzepicy kończyn dolnych, a skończywszy na schorzeniach bardziej niebezpiecznych, takich jak udar niedokrwienny mózgu, zatorowość płucna , czy też zawał mięśnia serco- wego. – podkreśla dr Ligocki.

Heparyny na oddziałach covidowych

Część pacjentów chorujących na COVID-19 w trakcie pobytu w szpitalu, jak i później otrzymywała preparaty heparyny w formie zastrzyków. Ekspert wyjaśnia, że takiego rodzaju postępowanie jest tzw.„pogotowiem przeciwzakrzepowym”, które ma zabezpie- czyć pacjenta przed zakrzepicą, czyli przed wstąpieniem schorzeń, które bezpośrednio zagrażającą życiu chorego.

-Wirus SARS CoV-2 obecny w organizmie człowieka powoduje szereg powikłań, z czego najbardziej zagrażają życiu powikłania zakrzepowe. Nasze obserwacje, jako lekarzy pra- cujących na oddziałach zajmujących się pacjentami z chorobą COVID-19, a także badania kliniczne potwierdziły, że obecność wirusa w organizmie chorego zwiększa wielokrotnie ryzyko występowania epizodów prozakrzepowych, nawet u pacjentów wcześniej nie obciążonych żadnymi czynnikami ryzyka choroby zakrzepowej. Oczywiście cały mechanizm działania tego wirusa nie został do końca jeszcze poznany i zapewne w najbliższych miesiącach będziemy dowiadywać się o kolejnych problemach zdrowotnych i powikłaniach wynikających z zakażenia wirusem SARS CoV-2. Zespoły przewlekłego zmęczenia po infekcji, zaburzenia koncentracji i pamięci to tylko jedne z licznych powikłań. Na dzień dzisiejszy możemy jednak z całą pewnością stwierdzić, że choroba COVID-19 negatywnie wpływa na prawidłowy przepływ krwi w naczyniach krwionośnych, stąd właśnie nasze postępowanie – podawanie pacjentom preparatów heparyny w formie iniekcji, które mają zabezpieczać chorych przed wszelkiego typu powikłaniami zakrzepowymi- tłumaczy dr Ligocki.

Heparyny biologiczne i pentasacharydy

Dostępne na rynku heparyny podawane chorym na COVID-19 można podzielić na dwie grupy. Pierwszą z nich stanowią heparyny biologiczne, które produkowane są z jelit wieprzowych. Druga grupa to pentasacharydy produkowane w laboratoriach medycznych. Dr Ligocki wyjaśnia, że stosowanie heparyn biologicznych może wiązać się w pewnej grupie pacjentów z występowaniem różnych alergii, które uniemożliwiają prowadzenie terapii i wpływają na jakość życia pacjentów.

-Przed pandemią COVID-19 grupa pacjentów wymagających stosowania heparyny nie była tak liczna, jak ma to miejsce obecnie. Stąd też problem alergii po zastosowaniu ogólnie dostępnych heparyn biologicznych nie był tak istotny. Kiedy jednak pojawiła się konieczność podawania ich w szerszej grupie chorych, okazało się, że powikłania te zdarzają się znacząco często. Stąd też coraz częściej w praktyce pojawia się potrzeba sięgania po pentasacharydy, które są alternatywą dla heparyn biologicznych. Ponadto warto zauważyć, że produkt niezbędny do produkcji heparyn biologicznych jest impor- towany z Chin, co również w dobie kryzysów zdrowotnych i pandemicznych stanowi wyzwanie dla sektora ochrony zdrowia z jego dostępnością – dodaje.

Praktyka potwierdza potrzebę szerokiego dostępu do pentasacharydów

Doświadczenia dr Ligockiego pokazują, że pentasacharydy w dobie pandemii COVID-19 i przestojów w dostawie heparyn biologicznych ratowały chorym na COVID-19 życie.

-Stosowanie pentasacharydów nie jest obarczone ryzykiem występowania alergii, które jak się okazuje jest stosunkowo wysokie przy stosowaniu heparyn biologicznych. Z własnego doświadczenia mogę opowiedzieć o pacjentach, u których po zastosowaniu heparyny biologicznej obserwowałem wysypki i różnego rodzaju uczulenia. Moim zdaniem pentasacharydy, które dziś nie są lekiem refundowanym dla pacjenta, szczególnie w grupie pacjentów, u których stwierdzony został odczyn alergiczny po zastosowaniu heparyny biologicznej powinny posiadać refundacje dla pacjentów. Ponadto grupą chorych, do których szczególnie powinny być adresowane pentasacharydy, są pacjenci w podeszłym wieku. W przypadku właśnie tej populacji chorych, pentasacharydy, w porównaniu z heparynami biologicznymi wykazują znacząco mniej skutków ubocz- nych w przypadku ich stosowania z powodu różnych schorzeń, których przyczyną jest różnego typu zakrzepica. W czasie pandemii COVID-19 mamy do czynienia z jeszcze jedną chorobą, która ujawniła się niespodziewanie. Jest to małopłytkowość związana właśnie ze stosowaniem heparyny biologicznej. Pacjenci, u których stwierdzono taki problem, są niewątpliwie kandydatami do stosowania pentasacharydów – tłumaczy specjalista.

 

 

 

                     Czytaj także                     

                     Nasze historie                     


[pvc_stats postid="" increase="1" show_views_today="0"]

POWIĄZANE ARTYKUŁY

Pin It on Pinterest